Protokół
nr VI/2003
z sesji Rady Miejskiej we Wrześni
odbytej w dniu 10 lutego 2003 r.
VI sesja Rady Miejskiej we Wrześni została zwołana na podstawie art. 20 ust. 1 z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zmianami). Pkt. 1
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski o godz. 16.30 otworzył sesję i po powitaniu radnych, sołtysów i gości oświadczył, że zgodnie z listą obecności (załącznik nr 1) w posiedzeniu uczestniczyło 21 radnych, co stanowiło, wobec ustawowego składu Rady, quorum pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji.
Protokół z sesji nr V został przyjęty przez aklamację; nikt z radnych nie wniósł uwag do jego treści.
Pkt. 2
Przedstawiony porządek obrad (załącznik nr 2):
1. Otwarcie sesji.
2. Przedstawienie porządku obrad.
3. Interpelacje, zapytania i wolne głosy radnych.
4. Podjęcie uchwał w sprawie:
a) zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Węgierkach,
b) zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Gutowie Wielkim,
c) zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Bierzglinku,
d) zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Gozdowie,
e) zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Obłaczkowie,
f) nadania imienia Samorządowej Szkole Podstawowej w Grzybowie,
g) wysokości oraz szczegółowych zasad przyznawania i wypłacania nauczycielskiego dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli zatrudnionych w placówkach oświatowych prowadzonych przez gminę Września.
5. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej we Wrześni.
6. Informacja Burmistrza Miasta i Gminy Września.
7. Odpowiedzi na interpelacje, zapytania i wolne głosy radnych.
8. Zakończenie obrad.
Pkt. 3Radna Maria Taciak poprosiła o odpowiedź na następujące pytania:
- Na jakim etapie są prace, podjęte w celu sfinalizowania i podpisania umowy o współpracy gminy Września z francuskim miastem Bruz?
- Rada Miejska we Wrześni powołała stałe komisje i stosownie do art. 21 ustawy o samorządzie gminnym Rada Miejska powinna określić przedmiot działania tych komisji, czy przewodniczący poszczególnych komisji przedłożyli projekty?
- Dużo dyskutuje się nt. rzekomo poczynionych zakupach jeśli chodzi o wyposażenie Ratusza, szczególnie gabinetów burmistrza i jego zastępców, żeby uciąć spekulację na ten temat, czy w ostatnim czasie dokonywano zakupów mebli i sprzętu komputerowego? Jeśli tak, to w jakiej wysokości na ten cel przeznaczono środki i z jakiej pozycji budżetu były one ewentualnie wydatkowane?
- Jakiej wysokości zostały ustalone wynagrodzenia dla zastępców burmistrza MiG Września?
- Zgodnie z przyjętym statutem gminy, uchwały rady miejskiej i protokoły publikowane są w internecie. Podobne zasady odnosiły się do decyzji podejmowanych przez burmistrza. Co się stało, że o ile uchwały Rady Miejskiej faktycznie są publikowane, to w ogóle brak aktów prawnych, na mocy których podejmowane są decyzje co do bieżącego zarządu gminą wykonywanego jednoosobowo przez burmistrza, czy burmistrza MiG Września obowiązuje statut czy może statut zwalnia burmistrza z publikowania uchwał, postanowień, ponieważ czynności są na pewno podejmowane w pewnej formule prawnej?
Radny Ryszard Szwajca poprosił o odpowiedź na interpelację, którą złożył podczas II sesji Rady Miejskiej IV kadencji i nie otrzymał na nią odpowiedzi. Interpelacja dotyczyła wypełnienia przez burmistrza art. 61 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym.
Radny Henryk Krukowski poprosił o odpowiedź na pytanie, czy będą likwidowane stołówki szkolne?
Radny Sylwester Jałoszyński poprosił o informację na temat:
- Czy funkcjonują szalety miejskie przy ul. Harcerskiej we Wrześni?
- Jaka jest możliwość pozyskania kolejnych koszy na odpady plastikowe, ponieważ jest taka potrzeba?
- Na jakim etapie jest komunalizacja boiska sportowego LZS Gulczewo?
Pkt. 4a)
Radny Ryszard Szwajca złożył wniosek formalny o wycofanie z porządku obrad projektów uchwał od pkt. 4a) do 4e).
Rada Miejska we Wrześni w obecności 20 radnych 5 głosami „za”, przy 12 „przeciw” i 3 „wstrzymujących się” negatywnie zaopiniowała wniosek o wycofanie z porządku obrad projektów uchwał od pkt. 4a) do 4e) (załącznik nr 3).
Radna Maria Taciak odnosząc się do projektów uchwał w sprawie zamiaru i przyczynach likwidacji 5 szkół podstawowych na terenie gminy Września powiedziała, że podczas posiedzeń komisji przedmiotowe projekty uchwał zostały omówione przez burmistrza oraz naczelnika wydziału oświaty, kultury i sportu, przedstawiono symulacje demograficzne i kosztowe odwołując się do tego, że funkcjonowanie takiej sieci szkół doprowadza do ograniczenia wysokości nakładów finansowych, jakie gmina mogłaby przeznaczyć, na inne zadania, które są w kompetencji samorządu gminnego.
W sposób dziwny i zaskakujący projektodawca w uzasadnieniach do uchwał jest przywoływana Strategia Rozwoju Miasta i Gminy Września.
Czynność zamiaru likwidacji szkół pozostaje w sprzeczności z zapewnieniami przedwyborczymi burmistrza, że nie będzie likwidował szkół wiejskich. Burmistrz po trzech miesiącach rozpoczął realizację swojego programu wyborczego. Dziwne jest, że burmistrz rozpoczął realizację swojego programu wręcz odwrotnie, tzn. nie od utrzymania szkół a od szukania oszczędności budżetowych w likwidacji. Będę głosowała przeciwko projektom uchwał w sprawie zamiaru likwidacji szkół.
Burmistrz Tomasz Kałużny odnosząc się do wypowiedzi radnej Marii Taciak powiedział, że absolutną nieprawdą jest to, że gdziekolwiek podczas kampanii wyborczej wypowiadał się na temat oświaty, jeden raz wypowiadał się w Węgierkach na temat, czy jest za tym, żeby utworzyć gimnazjum w Otocznej i udzielił odpowiedział, że tak. Dziwne jest to, że radna wykorzystuje to w taki sposób tym bardziej, że w piątek podczas rozmowy na spotkaniu u posła Bronisława Dankowskiego powiedziała, że popiera ten pomysł tylko nie będzie głosować „za”, gdyż jest w opozycji. To jest instrumentalne traktowanie ludzi. Radna będąc burmistrzem przedstawiała Radzie trzykrotnie Strategię do głosowania, w której proponowano likwidację 8 szkół, a w momencie kiedy znalazła się w opozycji nie zauważa tych problemów.
Burmistrz omówił wydatki na inwestycje MiG Września w latach 1996 – 2003 w świetle wydatków na oświatę (załącznik nr 4). Odnosząc się do omówionych danych powiedział, że pieniądze z Warszawy są przekazywane na 1 dziecko i w związku z tym tych pieniędzy brakuje i trzeba dokładać z innych rzeczy, co roku gmina dokłada na oświatę coraz więcej; gmina idzie na dno. Problem oświaty jest najważniejszy w naszej gminie, ale równie ważny jest problem bezrobocia. W pewnym momencie może zabraknąć środków na szkoły. Wszyscy oczekują tworzenia nowych miejsc pracy, a są one tworzone wtedy gdy są przygotowane tereny inwestycyjne dla potencjalnych inwestorów. W ciągu kilku lat będzie mniej o 2000 dzieci.
Nie można mówić, że jest dobrze skoro jest źle i nic nie proponować, to jest propozycja, która umożliwia powstrzymanie tendencji. Projekty są tak zaprojektowane, że nikt z nauczycieli nie straci pracy.
Radna Maria Taciak odnosząc się do wypowiedzi burmistrza powiedziała, że podczas rozmowy na temat sieci szkół wyraziła opinię, że jeżeli cokolwiek to etapowo i nie w takiej formule. Wyrażona opinia dotyczyła szkoły w Bierzglinku, bowiem społeczność tej miejscowości dopuszczała, że kiedyś nastąpi likwidacja placówki oświatowej, ponieważ rozpoczęto inwestycję w Kaczanowie na pograniczu dwóch miejscowości: Kaczanowa i Bierzglinka. Na temat pozostałych szkół nie zostało wyrażone jednoznaczne stanowisko i nie można manipulować swoimi wypowiedziami skoro opinie nt. pozostałych szkół nie były artykułowane; powiedziane było, że można by się zastanowić, a to nie znaczy wprost zaakceptować projekty przedłożonych uchwał.
Gmina Września nie jest wyspą i można się zgodzić z tym, że znaczny procent budżetu idzie na oświatę, generalnie dzieje się to w skali wszystkich samorządów. Także przyznać trzeba, że utrzymywanie takiego stanu jak jest nie jest możliwe, ale nie aprobuję zamachu na oświatę wiejską, bo dzisiaj mówi się o 5 szkołach, ale zapowiadał burmistrz kolejny etap realizacji podpierając się strategią. Burmistrz ani członkowie Zarządu poprzedniej kadencji nie byli autorami strategii, która nakreśla kierunki rozwoju naszej gminy. Strategia jest planem, z którego należy korzystać, ale nie jest to jednoznaczne, że musi być on realizowany od tak istotnego obszaru jakim jest oświata. W strategii są obszary, które można by było podjąć, a efektem byłoby zmienienie oblicza budżetu MiG Września.
Wskaźnik roku 1999, tj. 27,8%; w roku 1999 nastąpiło wdrożenie zmian reformy oświaty, ponieważ od 1 września powołano gimnazja. Tak naprawdę nakłady finansowe na funkcjonowanie oświaty szczebla podstawowego i gimnazjalnego można ocenić dopiero po minimum 2 latach, patrząc na funkcjonowanie placówek. Wskaźnik udziału na inwestycje zmniejsza się również w innych samorządach, jeśli chodzi o wydatki, które ponosi gmina z własnych dochodów. To między innymi burmistrz i osoby współpracujące z burmistrzem są odpowiedzialne za pozyskiwanie środków zewnętrznych i uchwalony dokument na pewno to ułatwi, czego dowodem jest pozyskanie środków z funduszu SAPARD-owskiego.
Radny Ryszard Szwajca w odniesieniu do wypowiedzi burmistrza powiedział, że można odnieść wrażenie, że tylko inwestycje i statystyka, i to wybiórczo pojmowana, przesłania najważniejsze, tj. przesłania sprawy lokalnej społeczności, która i tak jest już dotknięta bezrobociem, burmistrz miał walczyć z bezrobociem, i różnymi swoimi problemami, a projekty uchwał pozbawiają ją możliwości edukacji w miejscu zamieszkania, to wydaje się być bardzo bezduszne.
W roku 2003 w stosunku do roku ubiegłego spada ilość dzieci zaledwie o 20 osób, jest to spadek niewielki. Subwencja oświatowa jest o 600 tys. zł większa. Jeśli w tych dwóch dziedzinach nie ma tragedii, to jakie jest tam dno i jaki jest upadek gminy? Najistotniejsze w całym zawirowaniu jest to, że nie było społecznego przyzwolenia na likwidację szkół.
Burmistrz Tomasz Kałużny odnosząc się do wypowiedzi radnych powiedział, że argument, iż także inne samorządy mają podobne problemy z oświatą, to jest prawda tylko, że podobnej wielkości gminy takie jak Środa i Śrem już dawno to zauważyły, nie chowały głowy w piasek i nie czekały aż się wszystko rozwali i tam są szkoły, w których jest więcej niż 100 dzieci, mają 4 szkoły na terenach wiejskich, nasza gmina ma 13, w których uczy się 1200 dzieci.
Co do zamachu na oświatę wiejską – wszystkie pieniądze jakie nasza gmina ma są przeznaczane na tereny wiejskie, wszystkie środki inwestycyjne idą na wieś: budowana jest szkoła w Kaczanowie, budowany jest wodociąg w Neryngowie i kanalizacja w Sokołowie, budowana jest droga Stanisławowo Sędziwojewo. W poprzednich latach także wiele środków szło na wieś: zbudowano szkołę w Nowym Folwarku, sale gimnastyczną w Otocznej.
Wprowadzenie reformy oświaty w 1999 nie miało wpływu na zachwianie danych, ponieważ subwencja jest przyznawana na dziecko i jeżeli przybyło o jedną klasę gimnazjalną, to liczba pieniędzy powinna wzrosnąć a nie zmaleć.
O wiele przyjemniej jest jechać przeciąć wstęgę niż mówić prawdę, mówienie prawdy jest formą szacunku do tych ludzi.
Walka z bezrobociem, cały wysiłek będzie wkładany w pozyskiwanie inwestorów, to jest najważniejsze. Nie może być tak, że dzieci będą mieć 200 czy 500 metrów do szkoły, jeżeli skończą szkołę i nie będą mieć pracy i będą uciekali z Wrześni do Poznania, z roku na rok padają firmy i nie pojawiają się nowe.
Subwencja oświatowa na ten rok została obniżona o dodatkowe 470 tys. zł.
Radny Jan Drewniak zajmując głos powiedział, że wszystko oscyluje wokół wykresów i słupków, generalnie mówiąc wokół finansów, rzeczywiście tych środków jest coraz mniej m.in. za przyczyną przekazania gminie w zarządzanie szkół, było to pozbycie się problemu. Jest to jednak tylko suchy czynnik ekonomiczny, a dzieci są to istoty żywe i sprawy finansowe niewiele je interesują. Dzieci chcą uczęszczać do szkół jak najbliżej miejsca zamieszkania. Dla dziecka najważniejszy jest spokój i poczucie bezpieczeństwa. Wymyślono reformę oświatową, wprowadzono gimnazja tzw. molochy, w którym uczeń stał się bezimiennym przedmiotem. Dla zachowania bezpieczeństwa trzeba uciekać się nawet do zakładania monitoringu, a w małych placówkach te problemy nie występują. Należy wziąć pod uwagę czynnik ludzki. Wielkich oszczędności w razie podjęcia przedstawionych projektów uchwał nie widać. Na wykształcenie dzieci w zakresie podstawowym nie należy szczędzić, jest to nieetyczne i niemoralne.
W rozumieniu Ustawa Zasadnicza art. 166 oraz art. 7 pkt. 1 ppkt. 8 ustawy o samorządzie gminnym dla Obłaczkowa potrzebą jest mieć szkołę na miejscu, w pozostałych przypadkach zapewne tak samo.
Rada dyskutowała niedawno nad nazewnictwem komisji stałych, dotychczasowa komisja rolnictwa i leśnictwa otrzymała nazwę rozwoju wsi, w której zasiada 4 radnych. Z okręgu wiejskiego wybrano 7 radnych. W komisji edukacji zasiada 7 radnych a 65% budżetu przeznaczanych jest na oświatę, a w komisji komunalno-finansowej zasiada 11 radnych, w komisji rewizyjnej zasiada 10 radnych. Podsumowując, rozwój wsi trzeba zacząć od likwidacji szkół wiejskich.
Radna Maria Taciak odnosząc się do wypowiedzi burmistrza w części procentu budżetu skierowanego na tereny wiejskie powiedziała, że gmina stanowi jedną jednostkę administracyjną, miasto i gmina stanowi całość, były lata kiedy większość budżetu kierowano na inwestycje miejskie, które przedstawiciele wiosek akceptowali.
Przerwa.
Radny Ryszard Szwajca odnosząc się do wypowiedzi burmistrza powiedział, że burmistrz manipuluje danymi i nie jest przychylnie nastawiony do innych rozwiązań, przykład – ministerstwo obcięło 470 tys. zł na ten rok, ale i tak pozostaje 16,3 mln zł subwencji czyli jest więcej niż w roku 2002.
Najdziwniejsze jest to, że jest jedna propozycja projektów uchwał o zamiarze likwidacji wiejskich szkół i po wielu rozmowach w środowiskach i na komisjach nic ze strony burmistrza nie zostało zaproponowane, jego stanowisko jest nieugięte; nie ma propozycji alternatywnych. Podczas spotkań rodzice prezentowali wiele godnych pomysłów, których nie można lekceważyć. Można głosować za rozwiązaniami, które są do przyjęcia przez rodziców, przez środowiska, przez radnych. Głosy radnych są podzielone, ponieważ brakuje argumentów, jedynie statystyka. Środki na oświatę z subwencji państwa w roku 2003 są wyższe niż w roku 2002. Można poczekać jeszcze rok budżetowy, zastanowić się jeszcze i dla wspólnego dobra można coś wypracować ku zadowoleniu wszystkich.
Burmistrz Tomasz Kałużny odnosząc się do wypowiedzi radnych powiedział, że ministerstwo od 8 lat przysyła pieniądze na 1 dziecko wg swojego wzoru, a dodatkowe środki można otrzymać na szkoły wiejskie, w których liczba dzieci w klasie średnio wynosi 18 dzieci. Jak się podliczy szkoły, które mają średnio 18 dzieci w klasie, to wychodzi, że utrzymują się z subwencji przekazanej przez Warszawę. Można łatwo powiedzieć, że szkoły mają być małe, ale trudno wskazać na to środki.
Gimnazjum molochy, to prawda – właśnie dlatego ma być zmniejszona liczba dzieci w wielkich gimnazjach poprzez utworzenie gimnazjum w Otocznej i Gozdowie (pomysł wypracowany przez mieszkańców, którzy przybyli do Ratusza po spotkaniu).
W naszej gminie jest coraz więcej osób bez pracy i niedługo przyjdą ludzie, którzy nie mają dochodów i to są problemy, na które gmina musi się przygotować.
Nie jest tak, że jedyna propozycja to likwidacja szkół. Są pewne rozwiązania, o których rozmawiano, ale procedura prowadząca do likwidacji czy zmiany rodzaju szkoły jest taka, że do 28 lutego Rada Miejska musi podjąć uchwałę o zamiarze i przyczynach likwidacji, to jest pierwszy krok. Następnie należy rozpocząć rozmowy z rodzicami i kuratorium.
Subwencja na rok 2003 – subwencja w 2002 r. wynosiła 15,6 mln zł, w IV kwartale wprowadzono podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, które spowodowały wzrost wydatków o 300 tys. zł; żeby w roku 2003 mieć tyle samo pieniędzy subwencja powinna wynosić co najmniej 15,6 mln zł plus 300 tys. zł razy 4 kwartały, co razem daje kwotę 16,8 mln zł, a dostaniemy 16,8 mln zł minus 470 tys. zł. Dostajemy mniej, a nie więcej.
Radny Jan Drewniak zajmując głos powiedział, że Rada Miejska powinna podjąć najkorzystniejszą decyzję dla społeczności gminy Września. W związku z tym, że szkoły wiejskie są niedopełnione, to można je dopełnić poprzez dowożenie dzieci np. z Wrześni do Obłaczkowa.
Radna Maria Taciak odnosząc się do informacji, że w Gozdowie wypracowano propozycje utworzenia gimnazjum poprosiła o wyjaśnienie dlaczego w pakiecie projektów uchwał na sesję nie ma projektu uchwały o zamiarze likwidacji z równoczesnym powołaniem gimnazjum?
Przywołana została także szkoła w Otocznej, że tam będzie powołane gimnazjum; rodzice dzieci tego obwodu szkolnego i rada pedagogiczna skierowali pismo do poprzedniego Zarządu w sprawie powołania tam zespołu szkół. Podczas podejmowania uchwał w sprawie likwidacji powinna być także podejmowana uchwała realizująca wniosek w sprawie zespołu szkół w Otocznej. Podobnie było z Gutowem Małym, przedłożono pismo w sprawie powołania zespołu szkolno-przedszkolnego.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni odpowiadając radnej powiedział, że projekt uchwały w sprawie utworzenia zespołu szkół w Otocznej będzie przedłożony Radzie na kolejną sesję.
Burmistrz Tomasz Kałużny odnosząc się do wypowiedzi radnej powiedział, że kurator musi zgodę na likwidację szkół i wcześniej Rada musi podjąć uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji.
Radny Ryszard Szwajca odnosząc się do wypowiedzi burmistrza powiedział, że rodzice szkoły w Otocznej proponowali, aby na bazie tej szkoły powstał zespół szkół i to nie ma nic wspólnego z likwidacją którejkolwiek ze szkół, intencją wszystkich była możliwość kontynuowania nauki na poziomie gimnazjum na bazie szkoły w Otocznej i miało to dotyczyć absolwentów szkół podstawowych w: Otocznej i Gutowie Wielkim.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni przedstawił wnioski komisji stałych dotyczące projektu uchwały w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Węgierkach.
Radny Ryszard Szwajca złożył wniosek, by głosowanie w sprawie omawianego projektu uchwały było imienne.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 4 głosami „za”, przy 12 „przeciw” i 5 „wstrzymujących się” negatywnie zaopiniowała wniosek o głosowanie imienne przy podjęciu uchwały w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Węgierkach.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 15 głosami „za”, przy 5 „przeciw” i 1 „wstrzymującym się” podjęła uchwałę nr VI/49/03 w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Węgierkach (załącznik nr 5).
b)
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni odczytał pismo w sprawie zdjęcia przedmiotowego punktu z porządku obrad oraz przedstawił wniosek o udzielenie głosu przedstawicielowi rodziców, nauczycieli i uczniów ze wsi Sołeczno, Bierzglin i Gutowo Wielkie.
Rada Miejska we Wrześni przez aklamację udzieliła głosu Barbarze Słabej, przedstawicielowi rodziców, nauczycieli i uczniów ze wsi: Sołeczno, Bierzglin i Gutowo Wielkie.
Barbara Słaba, przedstawiciel rodziców, nauczycieli i uczniów ze wsi: Sołeczno, Bierzglin i Gutowo Wielkie, przedstawiła list otwarty do Rady Miejskiej we Wrześni (załącznik nr 6).
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 16 głosami „za”, przy 3 „przeciw” i 2 „wstrzymujących się” udzieliła głosu Józefowi Matuszewskiemu, sołtysowi Sołectwa Strzyżewo.
Józef Matuszewski, sołtys Sołectwa Strzyżewo, odnosząc się do dyskusji powiedział, że burmistrz pokazywał tabele matematyczne i to nie jest tak, ponieważ 470 tys. zł idzie na kartę nauczyciela i nie można tych pieniędzy mylić z dziećmi. Burmistrz powinien przedstawić symulację i udowodnić, że będą zyski. Od 2005 r. będzie dzieci przybywać. Błędem było to, że gminy wzięły na siebie szkoły.
Burmistrz Tomasz Kałużny odnosząc się do wypowiedzi Józefa Matuszewskiego, sołtysa Sołectwa Strzyżewo, wyjaśnił, że 470 tys. zł zostało gminie zabrane a nie dane.
Burmistrz przedstawił prognozy demograficzne do 2009 r. (załącznik nr 7).
Przewodniczący Rady Miejskiej poprosił o informację, czy w związku z likwidacją SSP w Gutowie Wielkim rozważa się tam możliwość utworzenia filii SSP w Otocznej klas 0-3?
Burmistrz Tomasz Kałużny odpowiadając na zapytanie wyjaśnił, że jest brana pod uwagę taka możliwość, do szkoły w Gutowie Wielkim będą uczęszczać uczniowie klas 0-3 z rejonu Gutowa Wielkiego i Węgierek.
Barbara Słaba, przedstawiciel rodziców, nauczycieli i uczniów ze wsi: Sołeczno, Bierzglin i Gutowo Wielkie, powiedziała, że rozmawiano o takiej opcji, ale takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje, ponieważ są obawy, że szkoła w wersji 0-3 przetrwa tylko 2-3 lata; skoro budynek może służyć jako filia, to dlaczego nie może być w nim szkoła w takim kształcie jakim jest?, gdzie są oszczędności?
Burmistrz Tomasz Kałużny, odpowiadając wyjaśnił, że przedmiotowa szkoła za rok może być nawet większa, ponieważ w klasie III będzie 23 dzieci, w klasie II tylko 10, a w klasie I już 19, w klasie 0 21; taka liczba dzieci spełnia kryteria Karty Nauczyciela 18 dzieci w szkole.
Koszt utrzymania budynku to tylko 10% kosztów utrzymania szkoły. Rachunek ekonomiczny należy rozpatrywać z punktu widzenia całości, np. szkoły w Otocznej, która będzie dopełniona przez uczniów klas gimnazjalnych oraz klas IV-VI, na tym polega m.in. rozwiązanie tego problemu, że gmina musi mieć szkoły, które są dopełnione.
Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił stanowisko Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego we Wrześni w sprawie zamiaru likwidacji szkół podstawowych na terenach wiejskich (załącznik nr 8).
Następnie przedstawił wnioski z komisji stałych w sprawie omawianego projektu uchwały.
Radny Jan Drewniak zabierając głos, powiedział, że jest innego zdania i patrząc na sposób głosowania koalicji rządzącej powątpiewa w demokracje i apeluje, by radni głosowali merytorycznie, a nie partyjnie i złamali dyscyplinę.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 11 głosami „za”, przy 9 „przeciw” i 1 „wstrzymującym się” podjęła uchwałę nr VI/50/03 w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Gutowie Wielkim (załącznik nr 9).
c)
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 15 głosami „za”, przy 0 „przeciw” i 6 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr VI/51/03 w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Bierzglinku (załącznik nr 10).
d)
Rada Miejska przez aklamację udzieliła głosu Grzegorzowi Fedorowiczowi, przedstawicielowi rodziców uczniów i nauczycieli z Gozdowa.
Grzegorz Fedorowicz, przedstawiciel rodziców uczniów i nauczycieli z Gozdowa, zajmując głos powiedział, że w Gozdowie są bardzo złe nastroje i nie ma zgody na likwidację szkoły i mieszkańcy wsi proszą, by radni wzięli to pod uwagę. Mieszkańcy wsi stoją na stanowisku, że ekonomia nie może decydować o tym czy szkoła ma być, czy nie. Mieszkańcy nie zgadzają się z przedstawianym przez burmistrza planem zaludnienia tej szkoły, ponieważ wiedzą, że tych dzieci będzie znacznie więcej, ponieważ bardzo dużo ludzi przeprowadza się do Gozdowa. Szkoła w Gozdowie jest w świetnym stanie technicznym i uczą w niej świetni nauczyciele. Mieszkańcy Gozdowa chcą, by szkoła pozostała w tej wsi w takim kształcie jak jest.
Grupa rodziców była na rozmowie w kuratorium i tam kurator stanowczo odrzucił prepozycję umiejscowienia gimnazjum w Gozdowie, takie jest stanowisko kuratorium. Po przegłosowaniu przez Radę projektu uchwały nie będzie w Gozdowie ani szkoły podstawowej ani gimnazjum. Są inne modele funkcjonowania tej szkoły, jednym z modeli jest poszerzenie obwodu szkoły.
Burmistrz Tomasz Kałużny, odpowiadając wyjaśnił, że rozmawiał z kuratorem i nie udzielił takiej informacji. Pomysł utworzenia gimnazjum w Gozdowie pojawił się na spotkaniu z mieszkańcami tej wsi, to mieszkańcy tej wsi zgłosili taki pomysł, teraz nastąpiło odcięcie się od własnego pomysłu. Gimnazjum na wsi, to jest spełnienie postulatu, o którym była mowa, żeby nie wozić dzieci do molochów skoro szkoła może być na miejscu. Inne propozycje, otwarcie trzeba powiedzieć, że inne propozycje, to zabranie dzieci z obwodu Gutowa Wielkiego.
Radny Ryszard Szwajca poprosił, by stanowisko kuratora w sprawie przyszłości szkoły w Gozdowie pozyskano na piśmie, ponieważ kurator co innego mówi do mieszkańców wsi i co innego do burmistrza.
Burmistrz Tomasz Kałużny, odpowiadając wyjaśnił, że kurator może zabrać głos w momencie, kiedy pojawi się konkretna propozycja, tzn. uchwała; wcześniej kurator nie udzieli takiej informacji.
Grzegorz Fedorowicz, przedstawiciel rodziców uczniów i nauczycieli z Gozdowa, zajmując głos powiedział, mieszkańcy Gozdowa byli u kuratora po spotkaniu rodziców w Urzędzie; propozycja utworzenia gimnazjum to była propozycja tzw. luźna 2 rodziców, nie była oficjalna propozycją całego społeczeństwa Gozdowa. Wyprzedzając decyzję Rady pytano o możliwość utworzenia gimnazjum w tej szkole, padła odpowiedź nie.
Zwiększenie obwodu szkoły, to nie chodzi o Gutowo Wielkie, a o Sołeczno, także część rodziców z Zielińca deklaruje, że pośle dzieci do szkoły w Gozdowie. Tak się złożyło, że Gozdowo jest źle umiejscowione i jest jeszcze jedna możliwość, to nie jest szantaż, że po zamknięciu szkoły w Gozdowie istnieje zagrożenie, że część dzieci pójdzie do szkoły w Bieganowie i wtedy szkody dla gminy będą jeszcze większe.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 12 głosami „za”, przy 6 „przeciw” i 3 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr VI/52/03 w sprawie: zawiadomienia o zamiarze i przyczynach likwidacji Samorządowej Szkoły Podstawowej w Gozdowie (załącznik nr 11).
e)
Rada Miejska przez aklamację udzieliła głosu Robertowi Madalińskiemu.
Robert Madaliński, zajmując głos poprosił o informację co będzie z nauczycielami likwidowanych szkół?
Burmistrz Tomasz Kałużny, odpowiadając wyjaśnił, że ta sprawa omawiana w każdej miejscowości na spotkaniach. Z wyjątkiem Węgierek wszyscy nauczyciele uczący w likwidowanych szkołach są mieszkańcami Wrześni, dlatego mogą bez większych uciążliwości dojeżdżać do innych szkół. Żaden nauczyciel nie straci pracy.
Radny Jan Drewniak wyraził opinię, że podjęcie uchwały jest już przesądzone, ale należy odczytać pismo nadesłane przez mieszkańców wsi.
Radny poprosił o wyjaśnienie zapisu w uzasadnieniu, dotyczącego konsultacji społecznej, „która nie jest wiążąca”.
POPRZEDNIĄ
NASTĘPNĄ
NIEŚCISŁOŚĆ